25 powodów by rzucić WoW'a
Kliknij i zobacz więcej!Wtajemniczeni już po przeczytaniu tytułu wiedzą, że chodzi o zgudbne skutki gry w World Of Warcraft. A jeśli ktoś w to jeszcze nie grał, to może po przeczytaniu zacznie...
1. Nie znajdując nic w kuchni czekasz na respawn.
2. Zjeżdżasz samochodem z drogi i winisz lagi.
3. Jesteś kiepski w seksie i myślisz: "Nie miałem buff’ów".
4. Widzisz psa swojego kolegi i pytasz go o aggro.
5. Na przyjęciu nie przedstawiasz się uważając, że wszyscy przeczytają twoje imię znad głowy.
6. Starasz się tworzyć makro na prace domowe.
7. Kiedy przypadkowo się przewracasz krzyczysz:"Heal plox".
8. Gdy musisz daleko podróżować starasz się zablokować Num+.
9. Opuszczasz swoją rodzinę zostawiając na skrawku papieru wiadomość.... /gquit.
10. Nie jesteś pewny czy dziewczyna z którą rozmawiasz to naprawdę dziewczyna.
11. Myślisz że staniesz się niewidzialny robiąc pozycję ninja i robiąc dźwięk PSHHOO!
12. Włazisz ludziom do domów pytając gdzie jest Portal Trainer.
13. Lejesz w kółko tę samą osobę licząc na epickiego dropa.
14. Zabijasz wiewiórki i żaby, bo są takie łatwe w zabiciu.
15. Mówisz mężowi: "Masz -50 DKP" gdy zbije talerz podczas mycia naczyń.
16. Nie jesz przez kilka dni bo i tak masz wysoki Spirit.
17. Podchodzisz do obcych ludzi prosząc o wodę.
18. Zawsze śpisz dwa dni zanim zaczniesz się uczyć do egzaminu, bo nauka idzie 2x szybciej gdy jesteś wypoczęty.
19. Po krótkim czasie nierobienia niczego siadasz, a po kolejnej chwili piszesz na kartce AFK i przyklejasz ją sobie do głowy.
20. Pocierasz dłoń o dłoń z nadzieją, że z nikąd pojawi się zwierzę na którym będziesz mógł jeździć.
21. Gdy po seksie twoja dziewczyna chce jeszcze raz mówisz: "z0mfg cooldown n00b!!"
22. Rozmawiając z dziewczynami zawsze zaczynasz od formułki: "Jesteś dziewczyną w RL?".
23. Z jakiegoś powodu zaczynasz skakać by czas szybciej zleciał.
24. Dostajesz na urodziny nową, supermodną kurtkę skórzaną którą rzucasz na podłogę mówiąc: "Sorry - używam tylko Cloth".
25. Wchodząc do przedszkola krzyczysz: "ZoMfG!!! DIE GNOMES"
Offline
Stały bywalec
Save, a czy nie powinieneś tego umieścić w dziale 'o sobie';p jako plan dnia, przyzwyczajenia itp itd:D
Ostatnio edytowany przez LunaAdNoctum (2009-02-05 20:45:43)
Offline
Nowy użytkownik
Najbardziej podoba mi się punkt 21 i cooldown. Nie żebym wiedział z własnego doświadczenia
Offline
Stały bywalec
<rotfl>
Offline
mój kumpel ostatnio na imprezie jak się nawalił to bawił się w wowa, tzn. stawiał wszystkim duele i zaczynał bugiem od shadowfury xDD zaraz po tym zarzygał cała chałupę na szczęście nie mi <lol2>
Offline
Według mnie uzależnienie jest dobrem a odwyk to zło xD zawsze grałem od rana do nocy i zawsze będę grał od rana do nocy ^^ ostatnio nie grałem w wow'a jakiś czas ale to wina komputera bo sie spalił xD i tym ze chciałem pograć trochę w diablo 2 grałem zaledwie tydzień a mam: enigme , cta , hoto , hart'a i inne fajne itemki
PS.
Tak właściwie to komputer mi sie spalił przez D2NT - jest to program botowy , chciałem mieć trochę czasu dla siebie i nie wyłączałem kompa przez tydzień albo dłużej i bot grał za mnie w diablo i komp nie wyrobił z chłodzeniem xD
Ostatnio edytowany przez Gandzia (2009-03-03 10:45:53)
Offline
Stały bywalec
O shit a ja myślałem, że mam downa:D
Offline
Nonensopedia dla leniwych napisał:
Objawy zbyt częstego grania
* pisanie właśnie takich tekstów;
* idąc spać mówisz sobie /sleep;
* patrzysz na ludzi i zastanawiasz się jakiego mają speca;
* wypisujesz na ławkach w szkole World of Warcraft Ewentualnie runy draenei;
* kupujesz kolekcjonerską edycję dodatku Burning Crusade w dniu premiery za 800 złotych;
* podrywasz na tekst: „cześć należę do światowej elity grającej w WoW'a, może pójdziemy do jakiegoś inkeepa coś wypić?”;
* gdy napada na ciebie dres, przywołasz młodszego brata, żeby ci go tankował;
* na spowiedzi pytasz się księdza, ile ma bonus heal;
* kupujesz psa i dziwisz się, gdy po 24h kiedy ty siedziałeś na instancji on zlał Ci się na dywan (przecież twój niedźwiedź nie załatwia się!);
* gdy odwiedzasz swój bank, dziwisz się, czemu nie pozwalają ci u siebie przechowywać różnorakiego śmiecia, który pałęta ci się po kieszeniach;
* dziwisz się, ze w twoim plecaku/torbie są maksymalnie 3 przegrody a nie 16. Poza tym nie potrafisz się nadziwić ze nie zmieściłoby się w nim np. 16 pancerzy;
* wszyscy wytykają cię palcami, kiedy na widok krowy krzyczysz Do broni, Taureni zaatakowali.
* na ludzi, których nie cierpisz, mówisz, ze są aliantami;
* wchodząc do przedszkola krzyczysz „z0mfg! DIE GNOMES!!!”;
* opuszczasz swoją rodzinę, zostawiając karteczkę z napisem /gquit;
* nie znajdując nic w kuchni, czekasz na respawn;
* po krótkim czasie nie robienia niczego siadasz, a po kolejnych kilku minutach przyklejasz sobie karteczkę na czole z napisem "AFK""""";
* gdy spotykasz człowieka, któremu powinieneś się przedstawić nic nie mówisz, ponieważ uważasz, że Twe imię unosi się w powietrzu nad Twoją głową;
* gdy dostajesz w prezencie zajebistą skórzaną kurtkę od razu sprzedajesz ją w pobliskim warzywniaku/monopolowym, tłumacząc wszystkim, że nosisz tylko clothy;
* myślisz, że gdy jesteś krytycznie ranny możesz coś zjeść by te rany zlikwidować;
* uważasz, że przyzywanie i rozkazywanie demonom to normalna umiejętność niektórych ludzi;
* nie robisz tego samego 2 razy pod rząd wspominając coś o cooldownie;
* w lewej ręce zawsze trzymasz lżejsze, szybsze w obsłudze przedmioty;
* nie używasz słów: „dziękuję”, „proszę”, „przepraszam” tylko: „thx”, „pls”, „sry”, „ty”, „np”;
* gdy coś mówisz, rozpoczynasz zdania małą literą a ponadto nie używasz interpunkcji;
* pytasz zupełnie obcych ludzi czy pójdą z Tobą na instance'a lub ogłaszasz to całej społeczności;
* nic nie jesz, bo myślisz, że masz wysoki spirit;
* Gdy się ciebie pytają, czemu jesz obiad dwoma nożami, odpowiadasz, "Przecież jako Assasination Rogue muszę mieć dwa sztylety do ambusha i mutilate... Co za noob!"
* gdy wchodzisz do kanałów, i widzisz zarośniętego człowieka pijącego niebieskawą ciecz, uważasz go za maga uzupełniającego manę;
* w czasie lata ubierasz ciepła kurtkę, w końcu to zawsze +5 do ochrony przed mrozem;
* gdy ledwo żyjesz po ataku skinów idziesz do kościoła i prosisz księdza o uzdrowienie;
* czasem masz chęć założyć biustonosz i udawać Nocną Elfkę (im jesteś brzydszy, tym ta chęć jest większa);
* znajdując się w kiepskiej sytuacji (daleko do domu, głodny, okradziony) do głowy przychodzą ci myśli o Heartston'ie. Po chwili przypominasz sobie że zostawiłeś go w banku;
* kiedy widzisz bandę dresów biegnącą w twoją stronę, nie reagujesz, mówiąc sobie że zaraz zrobisz bubble + hearthstone;
* nie jesz, nie pijesz, póki nie zejdzie Ci HP;
* uważasz, że picie w ogóle nie jest Ci potrzebne - w końcu jesteś wariorem;
* rozwalasz szafę kijem, a rodzicom mówisz, że musiałeś naładować rage przed trudną walką;
* z domu wychodzisz tylko wtedy, gdy wyłączą Ci prąd albo padnie połączenie z internetem;
* kiedy na lekcji chcesz sięgnąć po ołówek/długopis, szukasz kursora;
* do ładnych dziewczyn mówisz: „Hej, czy ja cię już nie widziałem w jakimś rajdzie?”;
* uważasz, że wszystko da się zjeść, ale surowe rzeczy po prostu regenerują mniej HP;
* jeżeli masz postać elfkę, to nigdy nie dajesz innym hasła, bo się boisz żeby cię nie zdradziła z nimi;
* nie uważasz farmienia za stratę czasu, wręcz przeciwnie- czas w którym nie farmisz, to czas stracony;
* na lekcji Historii pytasz się nauczyciela: „Jak długo kopali dziurę pod Undercity?”;
* przed wyjściem na pole zawsze opróżniasz sloty;
* nie boisz się śmierci. W końcu i tak będziesz mógł pójść do ciała i się wskrzesić;
* biegniesz w miejscu i mówisz, że masz laga;
* podbierasz siostrze liście z zielnika tłumacząc się, że zabrakło ci ziół na potiona;
* rozmowę w warzywniaku zaczynasz od WTB;
* od chodzenia wolisz biegać, a gdy już biegasz, to skaczesz;
* jak ci się nudzi, lubisz poobracać się w kółko i poskakać;
* kiedy chcesz kogoś powkurzać, biegasz w kółko wokół niego (ew. skacząc wokół) i krzyczysz „WANNA GO DM”?;
* dziwisz się, że wystawiając na Allegro ptasie pióra, kwiatki, czy stare buty za ciężkie pieniądze, nikt ich nikt nie chce kupić;
* będąc na wsi, zabijasz sąsiadowi krowę na polu i próbujesz ściągnąć z niej skórę. Później nie możesz zrozumieć, dlaczego właściciel zwierzęcia żąda odszkodowania - przecież krowy tak szybko się respawnują!;
* Rumuni żebrzący na ulicach psują ci klimat;
* widząc karła na ulicy podchodzisz do niego i mówisz : „Witaj podróżniku napijże się piwka z mej baryłeczki”.
* każdą napotkaną na ulicy osobę, witasz okrzykiem: „Duel?”.
* uważasz, że z racji twojej narodowości każdy Polak powinien cię kochać i pożyczać ci pieniądze;
* ubrania (cloth) wybierasz nie tylko po wyglądzie, ale po armorze i czy ma opcje +staminy, +spirit itp.
* jadąc samochodem masz ochotę wykonać right-click a potem follow na jadącym przed tobą samochodem;
* skaczesz z 4 piętra myśląc, że stracisz co najwyżej 400 HP;
* stoisz przed parkiem narodowym wołając do ludzi „WTB Boost Park Kampinoski!”;
* wchodząc do spożywczaka podnosisz pięść do sprzedawcy, wołasz „Siła i honor”, a później tłumaczysz, że „to dla roleplay'a”;
* szukasz na metce statów ubrania;
* idąc gdzieś na dwór z kumplami, twierdzisz, że robisz raid;
* gdy słyszysz, że za oknem biją dzwony, to po każdym „ding” krzyszysz „gz!”;
* dziwisz się, że ksiądz nie potrafi cię uleczyć, przecież to kapłan!
* dźgasz kumpla z nudów sztyletem i dziwisz się że ten umiera, przecież zabrało mu góra 20 hp!
* gdy idziesz ulicą i widzisz kogoś jadącego na rowerze, zatrzymujesz się i próbujesz wyciągnąć mounta;
* gdy widzisz człowieka o czerwonym odcieniu skóry, sądzisz, to ork, który został opętany przez demony;
* do szkoły przychodzisz tylko po to, by kupić nowe profesje i spelle;
* świadków Jehowy uważasz za shadow priestów;
* dziwisz się, że dostałeś po ryju, za patrzenie koleżance pod spódniczkę. Przecież robiłeś to na „INSPECT”;
* podchodzisz do pewnego przechodnia, i mówisz „1 gold Plz”;
* na pogrzebie próbujesz ressnąć nieboszczyka, a po tym jak ci się nie udaje, próbujesz zagadać do niego na Wisper;
* będąc w Warszawie, Krakowie lub innym większym mieście, podchodzisz do straży miejskiej i pytasz się gdzie znajdzie Trenerów dla swojej klasy i gdzie możesz się nauczyć danych profesji;
* na lekcji astronomii pytasz nauczyciela gdzie są Outlandy i dziwisz się że cię nie rozumie. Po chwili zdajesz sobie sprawę, że nie ma on jeszcze 58 lvla;
* Uważasz za całkiem normalne zabijanie wszystkich napotkanych zwierząt.
* W sklepie spożywczym próbujesz sprzedać broń, elementy zbroi, itp.
* Gdy bijesz się z jakimś dresem, krzyczysz na kolegę, że ściąga ci aggro.
* Powtarzane hasła protestów uważasz za spam.
* Próbujesz namówić księdza, myśliwego i kryminalistę, żeby poszli z tobą na instancję. Przecież to priest, hunter i rogue, czyż nie ?
* Gdy od kogoś mocno dostajesz (w realu) rozpaczliwie szukasz w swoim polu widzenia ikonki czaru „Blessing of Protection”.
* Gdy w życiu masz jakiś głupi talent (na przykład do kopania kartofli) szukasz trenera i chcesz u niego ten talent zresetować i wybrać sobie nowy.
* Najlepszego kumpla wyzywasz na duel, po czym dziwisz się, że zginął od ciosu 2-ręcznym toporem. Przecież powinien mu zostać 1% HP, jak przy wszystkich duelach!!!
* Latasz z kilofem po niedźwiedzich jaskiniach i zboczach gór, szukając veinów.
* Gdy matka codziennie budzi Cię do szkoły, mówisz jej, że jesteś warriorem i Intellect ci niepotrzebny.
* Kiedy lekarz w szpitalu oznajmia Ci, że Twój kolega zmarł w czasie operacji, mówisz mu "Przecież jesteś healerem, możesz go ressnąć"
* Przechodząc z jednego województwa do drugiego, nie możesz pojąć, dlaczego krajobraz się nie zmienia. Przecież wlazłeś do innej krainy!
* najpierw prowokujesz psa sąsiada, żeby zaczął cię atakować, a gdy wracasz do domu obdarty z ciuchów, mówisz mamusi, że trenowałeś Defense skill.
* jak zepsuje Ci się telefon, twierdzisz, że spadło mu durability.
* na widok pseudo kiboli, walczących z policją, krzyczysz do kibiców "For the Horde!!"
* próbujesz kupić tygrysa w zoo, mówiąc, że potrzebujesz mounta.
* Ewentualnie Muflona, bo teraz grasz Dwarfem!
* gdy przegrasz solówę z kumplem, twierdzisz, że nie masz skilla w Unarmed, bo walisz swordami
* na lekcji chemii prosisz nauczycielkę, żeby zrobiła Ci kilka potków na manę i aglity bo idziesz na BG.
* Dziwisz się, że dinozaury jeszcze się nie zrespiły.
* Albo żubry z Puszczy Kampinoskiej.
* Stwierdzasz że to wild bossowie i dlatego resp tak długo trwa.
* Gdy widzisz że w meczu/bijatyce nie masz szans na zwycięstwo, podnosisz kartkę z napisem /forfeit.
* W szkole pytasz się pielęgniarki ile ma first aida.
* Na meczu siatkówki dziwisz się jak to możliwe ze w drużynie gra 6 osób, bo w party może być max 5
* Stwierdzasz że założyli raid. Spamujesz o inv.
* Wypijasz butelkę wódki i dziwisz się że tracisz przytomność. Przecież po jednej butelce powinieneś być tylko lekko "tipsy".
* Idziesz na wyższą uczelnię i prosisz tamtejszych inżynierów aby skonstruowali ci trinket +81 stamina, Noże goblińskiej armii do wskrzeszania, teleporter do Gadgetzanu i super google dla wojownika. Następnie dziwisz się czemu patrzą na ciebie bez sensu. W końcu dochodzisz do wniosku że nie mają jeszcze 400/450 w engineering.
* Uważasz że Leatherworking i Skinning to martwe profesje, bo ciężko znaleźć w mieście jakichś garbarzy.
* Widząc jakiegoś indiańskiego czy murzyńskiego szamana w filmie zastanawiasz się czy jest enhancement, ele czy resto.
* Widząc jakichkolwiek magów i czarodziejów w filmach, porównujesz ich umiejętności do czarów maga, warlocka i priesta. Po chwili stwierdzasz że twórcy filmu to idioci, bo jeden mag ma umiejętności maga (np. tworzy portal), ale też warlocka (rzuca klątwy).
* Jak widzisz, że ksiądz jest bity na ulicy przez bandę chuliganów, uważasz, że nie musisz interweniować, bo ksiądz może zrobić Power Word: Shield, przestraszyć chuliganów, wyhealować się i uciec.
* Jak widzisz egzekucję w filmie dochodzisz do wniosku, że oszukiwali, bo wojownik użył execute na osobie z maksymalnym hp.
* Kiedy twój pies zdycha, odcinasz mu łapę i przywiązujesz sobie do lewej ręki, mówiąc, że będzie fajny "fist na off-handa"
* zabijasz jaszczurki i uważasz, że masz pecha, że nie dropują z nich żadne Azure Whelpling, Dark Whelpling, czy Green Whelpling,a przecież posiadanie zwierzątka smoka to takie zajebisty powód, żeby się z tym obnosić.
* Widząc młodego karła krzyczysz "Śmierć gnomom!"
* Widząc starego karła krzyczysz "Śmierć krasnoludom!"
* Pytasz dziadka czy jest jeszcze człowiekiem, czy już forsaken undead.
* Kiedy orientujesz się, że kieszonkowiec ukradł ci portfel, krzyczysz na ulicy "ZOSTAŁEM ZHAXOWANY!!!!!!!!!!!"
* Zjadłeś 25 różnych potraw, no i gdzie jest achievement?
* Chodzisz po Warszawie, po wszystkich jej zakątkach. Kiedy dzwoni do ciebie kolega, mówisz że robisz achievementa [Explore Warsaw].
* Widząc Sejm, mówisz "LFM SEJM 25 man, need healers, tanks and some dpses!
* Gdy widzisz ludzi oblegających siedzibę premiera, móisz "O, kolejny PvP raid na premiera"
* Wysyłasz list do prezydenta. Czekasz długo na odpowiedź, ale to nic. Game Masterzy zawsze się ociągają z odpowiedzią.
* Codziennie kupujesz sobie piwo i się upijasz - przecież to tylko pogorszenie jakości widzenia.
* Wszelakie święta bądź egzaminy i ważniejsze w życiu wydarzenia uważasz za Eventy Servera.
* Zgubiłeś się w lesie i wnioskujesz że nie uda ci się wyjść dlatego dzwonisz do kolegi i mówisz mu żeby znalazł warlocka żeby cię zsummonował.
Offline
Użytkownik
haha tu zobaczcie http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/World_of_warcraft
Offline